Ally & Mike | POLSKO-AMERYKAŃSKIE WESELE W CICHA 23

Nie będę ukrywał, że było to najbardziej wyczekiwane wesele w sezonie 2021. I nie chodzi mi o to, że z powodu pandemii data została przesunięta o kilka miesięcy. Ta realizacja to był taki mój amerykański sen, ponieważ pierwszy raz miałem okazję współpracować z wedding planerkami.

NATURALNIE PIĘKNIE WESELE

Uroczystość weselna została zorganizowana przez Edytę i Sylwię z Cherry Marry. Na każdym kroku było czuć, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Ślub odbył się w Bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Jednym z polskich akcentów na tym weselu był piękny biały Garbusek, którym podróżowali młodzi, czyli samochód marki Warszawa.

Para Młoda zdecydowała się na przyjęcie w stylu rustykalnym. Biel, zieleń, brązy – ponadczasowa prostota i naturalność. Idealnie współgrało to z miejscem wesela. Sielski klimat to coraz częściej wybierany przez nowożeńców motyw. Taka aranżacja powoduje, że celebracja wyjątkowych chwil może być połączona również z odpoczynkiem oraz odprężeniem w bliskim otoczeniu przyrody.

 

 

Przyjęcie odbyło się w wyjątkowej sali weselnej niedaleko Warszawy, Event Place Cicha 23. Słyszałem o tym miejscu dużo dobrego i bardzo się cieszyłem, że będę miał okazję nakręcić film ślubny właśnie w tej lokalizacji. Niesamowity klimat, który panuje w tym domu weselnym, spełni oczekiwania wielu młodych par. Tylko kilka kilometrów od stolicy, a jakby zupełnie inna kraina! Oryginalność i bliskość natury… nie ma co się rozwodzić nad Cichą 23 – zobaczcie sami, jak tam jest pięknie!

 

 

ZABAWA WESELNA DO BIAŁEGO RANA

To było naprawdę gorące wesele, nie tylko za sprawą pogody za oknem, która chyba chciała młodym wynagrodzić konieczną zmianę terminu z lipcowego na październikowy. Po ceremonii zaślubin, po wszystkich formalnościach i gdy emocje już trochę opadły wśród gości i pary młodej, rozpoczęła się zabawa weselna. Całą imprezę poprowadził Mateusz, DJ MOCNY. Jak jego pseudonim artystyczny wskazuje, było konkretnie! Zarówno polska, jak i amerykańska reprezentacja gości dotrzymywała mu kroku do samego rana.

Atmosferę nieco orzeźwiała oferta od Super Prossecco Van, czyli bąbelki prosto z klimatycznego i eleganckiego mobilnego baru. Oczywiście gdy ktoś potrzebował, mógł skorzystać z pięknej infrastruktury i odpocząć wśród bujnej roślinności, która otacza Cichą 23.

 

 

SESJA ZDJĘCIOWA PARY MŁODEJ

 

Zaraz po uroczystości zaślubin miała miejsce krótka sesja zdjęciowa na starym mieście w Warszawie. Pogoda dopisywała, więc nie mogliśmy nie skorzystać z takiego słońca i wraz z Olą i Karolem (super fotografami) uwieczniliśmy ich pierwsze chwile jako mąż i żona.

Sesja poślubna obyła się w innym terminie w malowniczych Tatrach. Ich jesienna aura i piękna feeria barw idealnie współgrały z rustykalnym klimatem ubrań i dodatków, które wybrali Młodzi. Tego dnia już pogoda nam tak bardzo nie dopisała, jak w dniu ślubu, ale przecież w każdych warunkach można zrobić piękne ujęcia, czasami po prostu bywa trudniej.

Ally i Mike są tak pozytywnymi i uśmiechniętymi osobami, że pracując z nimi, nie musiałem wykorzystywać moich tajemnych mocy, by wprowadzić luźną atmosferę. Kamera w ogóle im nie przeszkadzała, dlatego udało nam się nakręcić sporo świetnego materiału. Mam nadzieję, że po obejrzeniu ich teledysku, przyznacie mi rację.